Kasety perspektywiczne powstawały w Republice Siedmiu Zjednoczonych Prowincji zaledwie przez ćwierćwiecze, od połowy XVII wieku. Były niezwykle kunsztownymi a zarazem kosztownymi pudełkami wykorzystującymi zjawiska optyczne i sztuczki perspektywiczne do stworzenia iluzji. Do dzisiaj przetrwało ich jedynie sześć. Samuel van Hoogstraten nazywał tego typu dzieła „de wonderlijke perspectyfkas” (cudowne kasety perspektywiczne). Sam jest autorem najdoskonalszej, jaka kiedykolwiek powstała.
Samuel van Hoogstraten, „Kaseta perspektywiczna z wnętrzem holenderskiego domu”, (58 × 88 × 60.5 cm), ok. 1655-60, National Gallery, Londyn
W Galerii Narodowej w Londynie kaseta Hoogstratena stoi na wtórnej, drewnianej konsoli, zapewne na podobnym stojaku prezentowano ją również w XVII wieku, bowiem pudełko dekorowane jest ze wszystkich stron. Jedynie frontowa ścianka jest przeźroczysta, to przez nią wpada do środka światło. Współczesna wykonana jest ze sztucznego, przeźroczystego tworzywa, pierwotnie był to zapewne naoliwiony pergamin.
Dekorowane są wszystkie ścianki skrzynki skrzynki, na bocznych znajdują się przedstawienia alegoryczne zaczerpnięte z „De Beneficiis” – dzieła Seneki, wskazujące trzy pobudki, które kierują artystą w jego pracy: Amoris Causa, Lucri Causa i Gloriae Causa, czyli miłość do sztuki, bogactwa i sławy.
Na wieku natomiast namalowani są leżący w łóżku Wenus z Amorem. Przedstawieni są w anamorfozie (w zniekształceniu perspektywicznym), w prawidłowy sposób scena widoczna jest tylko z jednego punktu widzenia lub przez soczewkę. Przedstawienia dekorujące obudowę skrzynki nie były zapewne dziełem Samuela van Hoogstratena lecz najpewniej jego współpracownika. Jednak obudowa to zaledwie wstęp do wrażeń, jakie czekają widza po zbliżeniu oka do jednego z dwóch leżących naprzeciw siebie otworów znajdujących się na bocznych ściankach kasety.
Po zajrzeniu do środka oku widza ukazuje się wnętrze zamożnego holenderskiego domu, tak, jak wyglądały one w czasach Hoogstratena. Wrażenie domostwa stworzone jest za pomocą pięciu obrazów składających się na ścianki kasety – trzy boki (przez czwarty, przeźroczysty, wpada światło), a także sufit i podłogę
Każdy z tych obrazów oglądany samodzielnie mógłby się wydawać nieudanym, zniekształconym i dziwacznym przedstawieniem. Składają się one w poprawny widok dopiero zestawione ze sobą pod kątem prostym i oglądane z dwóch wyznaczonych do tego miejsc. Pięć obrazów, z których żaden nie mógłby funkcjonować samodzielnie, razem tworzy iluzję dziewięciu pomieszczeń bogatego domostwa. Ponadto każdy z dwóch otworów, umieszczonych na bocznych ściankach kasety, ukazuje inny kierunek – z jednej strony układ pokojów przebiega od frontowych drzwi do ogrodu, a z drugiej odwrotnie.
Trójwymiarowe wnętrze o dziewięciu pokojach „istnieje” jednak jedynie w chwili zaglądania do skrzynki, jest obrazem kształtującym się w mózgu widza. Człowiek oglądający wnętrze kasety jednym okiem nie jest w stanie poprawnie ocenić jej skali i głębi. Ulega iluzji, dzięki której namalowane w pomniejszeniu postaci, zwierzęta, sprzęty domowe wydają się trójwymiarowe i znacznie większe.
Pieter Janssens Elinga, Skrzynka perspektywiczna, ok. 1670, (84 x 82 x 42 cm), Museum Bredius, Haga; ta kaseta ma trójkątną podstawę, zaglądało się do niej przez jeden otwór na frontowej, przeźroczystej ściance; widok zniekształcony i prawidłowy widziany przez wizjer (rekonstrukcja cyfrowa)
Skrzynka perspektywiczna z widokiem holenderskiego wnętrza, ok 1650, Statens Museum for Kunst, Kopenhaga;
Samuel van Hoogstraten (?), Skrzynka perspektywiczna z widokiem holenderskiego wnętrza, ok. 1663, (41,9 x 34,5 x 28,6 cm), Detroit Institute of Arts, Detroit
Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.
Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead