Czy znacie pracę Pawła Susida – „Stażewski i Strzemiński mylą mi się”? To samo można powiedzieć o dwóch technikach – dywizjonizmie i puentylizmie, które są często stosowane jednocześnie w tym samym obrazie, ale wcale nie musi tak być.
Wyjaśnienie techniki puentylistycznej jest bardzo proste – występuje ona wówczas, gdy farba nakładana jest drobnymi plamkami, bądź innymi, ale niewielkimi i raczej regularnymi pociągnięciami pędzla. A zatem wszystko sprowadza się do sposobu aplikacji farby, niezależnie od jej koloru.
Vincent van Gogh, „Wnętrze restauracji”, 1887, Kröller-Müller Museum; całość i fragment. Obraz namalowany jest małymi, regularnymi plamkami koloru, nie są to jednak czyste kolory spektralne.
W technice dywizjonistycznej farby również nakłada się niewielkimi plamkami, jednak wielkie znaczenie ma kolor poszczególnych plamek, jak również to, co się z nimi stanie w percepcji widzów.
A teraz trochę historii. Francuski malarz Georges Seurat zafascynowany był rozwijającą się w jego czasach nauką o barwie. Korzystając z teorii Michela Eugèna Chevreula i Ogdena Rooda, rozpropagowanych w książce Charlesa Blanca „Grammaire des Arts au dessin”, wypracował własną praktykę mieszania kolorów, którą nazwał chromoluminizmem.
Georg Seurat, „Niedziela na wyspie Grande Jatte”, 1884, Art Institute, Chicago
Obrazem, w którym Seurat raz pierwszy zaprezentował teorię jest „Niedziela na wyspie Grande Jatte”. Malarz użył do namalowania tego dzieła wyłącznie podstawowych barw spektralnych (fioletowa, niebieska, zielona, żółta, pomarańczowa, czerwona) i nie mieszał ich na palecie.
Termin dywizjonizm powstał później niż termin chromoluminizm, został użyty przez malarza Paula Signaca w książce „D'Eugène Delacroix au Néo-Impressionnisme” z 1899 roku. Można wymiennie stosować termin dywizjonizm i chromoluminizm, ale raczej nie powinno się tych pojęć mylić z puentylizmem. Jest bardzo wiele obrazów malowanych kropkami i małymi plamkami, które jednak nie składają się z czystych barw spektralnych. Tymczasem w dywizjonizmie oddzielnie kładzione kolory spektralne mieszają się (o ile się mieszają, to zależy od wielkości plam i odległości widza od dzieła) w procesie percepcji, w przeciwieństwie do łączenia różnokolorowych farb na palecie. W teorii neoimpresjonizmu kolory leżące obok siebie, bądź zespolone w oku i mózgu widza miałyby być jaśniejsze niż kolory otrzymane podczas mieszania farb (chociaż wcale tak nie jest, jasność dwóch pigmentów obok siebie jest po prostu średnią ich indywidualnych jasności, neoimpresjoniści mylili się w swej teorii).
Jednak efektem, na którym najbardziej zależało Seuratowi wcale nie było proces łączenia kolorów w oku i mózgu odbiorców lecz świetlistość kolorów; stąd nazwa techniki, będąca połączeniem słów: chromo (kolor) luminizm (świetlistość). Plamki czystych kolorów dopełniających miały przede wszystkim wywoływać efekt wzmocnienia i wibracji sąsiadujących barw.
A tu rozwiniecie ostatniego zdania dla wytrwałych:
Seurat oparł kolorystykę „Niedzieli na wyspie Grande Jatte” na najsilniejszych kontrastach barwnych. Zestawił ze sobą barwy dopełniające, czyli takie, które leżą naprzeciw siebie w kole barw, czyli np. czerwony/zielony, żółty/fioletowy, pomarańczowy/niebieski. Uzyskał dzięki temu żywe zestawienia kolorów i mocne kontrasty.
Georg Seurat, „Niedziela na wyspie Grande Jatte”, 1884, Art Institute, Chicago; fragmenty ukazujące zmiany kolorystyczne pigmentów
Dzisiejszy efekt kolorystyczny obrazu jest jednak zakłócony, ponieważ niektóre z użytych przez malarza pigmentów, zmieniły pod wpływem światła swe oryginalne, intensywne barwy. Tak stało się z żółcienią cynkową, która nabrała z czasem oliwkowobrązowego odcienia (brązowe kropki na jasnozielonej trawie), zmieniły się także pierwotnie bardziej czerwone, a obecnie rude kostiumy niektórych postaci, ponieważ czerwone kropki w połączeniu z wtórnie zbrązowiałymi, nadały im kolor umbry. Nie istnieje już zatem jeden z silniejszych użytych przez Seurata kontrastów – zielony/czerwony. Osłabione są również pozostałe – filoletowe w odcieniu kostiumy (składające się z czerwonych i niebieskich kropek) słabiej kontrastują z jasnozieloną (chociaż pierwotnie bardziej żółtą) trawą.
Wszelkie teksty przedstawione na stronie grazynabastek.pl są objęte prawem autorskim. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody Autorki jest zabronione.
Projekty logotypów: Darek Bylinka – Ubawialnia
Wykonanie strony: Sztuka do kawy
Zdjęcie w nagłówku strony: © Matthew Hollinshead